|
|
Autor |
Wiadomość |
Prof.Remus Lupin
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:40, 15 Sie 2007 Temat postu: Legenda o Komnacie Tajemnic |
|
|
Legenda o Komnacie Tajemnic:
rHogwart został założony ponad tysiąc lat temu... dokładna data nie jest znana... przez czworo największych czarodziejów i czarownic tamtych czasów: Godryka Gryffindora, Helgę Hufflepuff, Rowenę Ravenclaw i Salazara Slytherina. Do dziś ich nazwiska noszą wasze cztery domy. Razem zbudowali ten zamek z dala od wścibskich spojrzeń mugoli, była to bowiem epoka, w której ludzie bali się magii, a czarownice i czarodzieje byli bardzo prześladowani.
Przez kilka lat nasi założyciele pracowali razem w zgodzie, wyszukując młodych, którzy wykazywali cechy właściwe rodzajowi czarodziejskiemu i sprowadzając ich do zamku, by uczyć ich tutaj magii. Później jednak doszło między nimi do brzemiennych w skutki sporów. Wszystko zaczęło się od Slytherina, który zażądał, by nabór uczniów był bardziej selektywny. Uważał on, że nauczanie magii powinno być zastrzeżone wyłącznie dla rodów czarodziejskich czystej krwi. Sprzeciwiał się przyjmowaniu uczniów z mugolskich rodzin, uważając, że nie są godni zaufania. Po jakimś czasie doszło na tym tle do poważnego sporu między Slytherinem i Gryffindorem, w wyniku którego Slytherin opuścił zamek.r1;
Zgodnie z legendą Slytherin miał zbudować w zamku komnatę w tajemnicy przed pozostałymi założycielami i zapieczętować ją magicznym zaklęciem, które mógł obejść jedynie jego prawowity dziedzic, który otworzy Komnatę Tajemnic i używając potwora w niej mieszkającego oczyści szkołę ze szlam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Prof.Remus Lupin
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:41, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Potwór z komnaty:
Potworem mieszkającym w komnacie był bazyliszek (zdjęcie obok). Był, bo kilka lat temu, kiedy Komnata Tajemnic został otwarta, Harry Potter zabił bazyliszka i udaremnił powrót dziedzica Slytherina, którym okazał się sam Lord Voldemort.
Bazyliszek to szmaragdowozielony wąż, który może osiągać nawet 50 stóp długości. Rodzi się on z kurzego jaja wysiedzianego przez ropuchę. Samiec ma szkarłatny grzebień na głowie, śmiertelnie jadowite kły, i bardzo niebezpieczną broń, własne oczy. Gdy ktoś w nie spojrzy, natychmiast pada trupem. Lecz gdy ktoś spojrzy na nie przez np. lusterko, to taki "szczęśliwiec" zostaje tylko spetryfikowany.
Jeśli pożywienia jest wystarczająco dużo (żywią się wszelkimi ssakami, ptakami i większością gadów) bazyliszek może dożyć bardzo podeszłego wieku (nawet 900 lat). Zgubne jest dla niego pianie koguta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prof.Remus Lupin
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:41, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ejście:
Wejście do Komnaty Tajemnic znajduje się w łazience Jęczącej Marty na drugim piętrze. Jest nim umywalka, która odkąd sięgnąć pamięcią, nigdy nie działała. Mosiężny kran tejże umywalki ma z boku wydrapanego węża.
Zgodnie z legendą wejście do Komnaty mógł otworzyć tylko dziedzic Slytherina, jednak to nie do końca prawda. Harry Potter, który nie był dziedzicem, otworzył Komnatę Tajemnic chcąc uratować siostrę swojego przyjaciela. Można z tego wnioskować, że wejście mógł otworzyć każdy, kto znał mowę wężów, choć faktem jest, że nie ma aktualnie wielu czarodziejów obdarzonych tą umiejętnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prof.Remus Lupin
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:54, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wejście do Komnaty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|